No i patrzcie, chwilę temu były święta i choinka, lampki oraz karp a już za moment walentynki. Jeszcze trochę a piękne lato będzie - mówię Wam! Ja już się cieszę, krótki rękawek kusi, ale w chwili obecnej mam rajstopy pod spodniami, w domu 22 stopnie a mnie mimo to nie najcieplej....tak, zmarzluch przeokropny jestem, mąż nie raz mnie pyta: serio, nie jest Ci gorąco w tym polarze?? A ja z chęcią jeszcze pod koc bym weszła... tak, koców mam wszędzie pełno, na jednym siedzę, drugim się owijam. Cóż, tak mam i tyle. Dzieci w krótkich rękawkach biegają, brrrr...
Wracając...walentynki zatem przed nami, to czekoladki love poczyniłam.
Ściskam cieeeepłooo
Karina