niedziela, 29 marca 2015

Czapka i apaszka u Kornelki

Witajcie,

Dzisiejszy post jest to w sumie update poprzedniego, bo otrzymałam zdjęcia małej Kornelki w czapce i apaszce, które pokazywałam ostatnio i chciałam Wam je pokazać. Serdecznie dziękuję Izie za zdjęcia i możliwość ich publikacji :)
A żeby znowu nie było, że nic nowego nie pokażę, to ,z ciekawości jak to wyjdzie, zrobiłam komin...taki lekki bardzo, z miętowej dzianiny i biało czarnej bawełny. Sami zobaczcie :)

P.S. Okna umyte?? Pochwalcie się z jaką ilością walczyliście...ja mam: uwaga! 19 :) Ale połowę ogarnęła mi moja teściowa :)  Luuuubię bardzo jak przyjeżdża :) <3


Uśmiech dla Cioci Karinki :)





Miłego niedzielnego wieczoru :)
Karina

poniedziałek, 23 marca 2015

Wiosenny komplet: czapka i apaszka

Chciałam Wam pokazać jeszcze ciepły, bo dzisiaj skończony, komplet: czapka z apaszką (chustką...jak kto woli) :) Dość regularnie dostaję pytania o komplety typu czapka + komin, czapka + apaszka, więc chyba trzeba wyjść tym potrzebom naprzeciw :) Ten komplet był robiony na specjalne zamówienie, dla mojej znajomej. No dobra, dla córki znajomej :) Dodatki wiadomo, można dobierać indywidualnie. 
Napstrykałam trochę zdjęć tego kompletu, aparat nie chce współpracować i kolor za nic nie wychodzi jaki powinien. Uwierzcie na słowo, bardzo ładny, intensywny róż heh.
Całość jest z dzianiny bawełnianej, ale apaszki mogą być także mieszane...bawełna + dzianina, co pewnie uczynię :)






Pozdrawiam słonecznie
Karina

środa, 18 marca 2015

Wiosenna marchewka

Witam słonecznie,
Nareeeeeszcieeee hehe :)
Mało nowych rzeczy robię, bardzo, ale to dlatego, że wraz z pierwszymi promieniami słońca "wysypały" się zamówienia na lżejsze dodatki do garderoby, zwłaszcza opaski pin up. Cieszę się, że stały się popularne, bo uważam, że wyglądają niezwykle uroczo :) Sama sobie uszyję, co by szewc...wiecie jak jest.
Moje chłopaki zaś wiosnę przywitali gorączką i innymi nieproszonymi rzeczami, także jest co robić i koło kogo latać. Na szczęście w tych najcięższych dniach miałam pomoc teściowej. Było lżej.
Dlatego przychodzę dziś....z marchewkami, aż i tylko zarazem. Aż - bo był moment, że przesiadłam się z maszyny do biurka i polepiłam chwilkę, tylko....no bo przecież to nie halloween a ja tu wyskakuję jak Filip z konopi, ale tłumaczmy sobie, że to wiosenne zasiewy :)



Miłego dnia :)
Karina

piątek, 6 marca 2015

Wisząca chmurka z kroplami deszczu

Pewnie znacie, widzieliście nie raz. Ja się przymierzałam od jakiegoś czasu aż w końcu udało się. Zawisła zacna chmurka z deszczem. Powiem Wam, że podoba mi się, nie sama chmurka, bo bez przesady....ale całość jako ozdoba przestrzenna prezentuje się super. Ta akurat zawisła u młodszego syna, starszy od razu podłapał (mogłam się domyśleć...) i najpierw chciał samą kropelkę. No to masz. Radość wielka (hę??) a potem zaczęło się wymyślanie...mamooo, a zrobisz mi taką tylko z......i tu padło wiele pomysłów :) Zrobię, zrobię, jak odkopię się z zamówień (pozdrowienia dla Uli :))
Widzieliście? Podobają się Wam takie ozdoby pokoików dziecięcych, czy wolicie inne?






Miłego weekendu :)
Karina
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...