wtorek, 28 lipca 2015

Chwilę mnie nie było

Pojechałam i wróciłam. Bo wakacje szybko się kończą, wiadomo. Jeszcze jeden wypad przede mną, ale jeden także już jest wspomnieniem.
Trafiłam w pogodę idealnie, no na prawdę :)  Było baaardzo gorąco, ale moi rodzice (acha, byłam u rodziców) mają dużo cienia, więc było w sam raz. Przyjechałam do domu i zaczęło lać ;)
Pokażę kilka zdjęć....nic specjalnego, zaledwie parę, najczęściej ze spacerów. Noo, po za pierwszym zdjęciem, to jeszcze z domu...musiałam! :) Bo już zwykłe oglądanie bajek jest nudne.








W następnym poście pokażę coś fajnego, nowego ;)

Karina

2 komentarze:

  1. heheheh, zlałam, bo chyba się zgrałyśmy postami :D
    a wypad...każdy jest dobry, bo daje pożądany reset, zawsze to zmiana i lekki oddech, choć......wiem, fajnie jest wracać do domu, do sieeeebie ;))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia! Teraz czekam na twórcze rozwinięcie skrzydeł. :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Mam nadzieję, że spędziłeś miło czas. Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...